Kiedy nadeszła era Internet of Things i szeroko pojętej robotyzacji, wiele mówiło się o rewolucji naszego życia w każdym możliwym obszarze. Dziś jednak zauważamy, że zmiana jest łagodniejsza, a zarazem bardziej realna niż moglibyśmy przypuszczać. Nowoczesne udogodnienia są coraz bardziej w zasięgu ręki, a dzięki temu poprawia się komfort codziennego funkcjonowania.
Śmiałe wkroczenie technologii w codzienność ma swoje potwierdzenie w naukowych raportach i opiniach ekspertów. Jakie tendencje zauważa Infuture Hatalska Foresight Institute w mapie trendów? Które z nich najsilniej przejawiają się w naszych domach?
IoT
Coraz chętniej sięgamy po kompatybilne ze sobą urządzenia. Oczekujemy od sprzętów wspomagania w planowaniu i funkcjonowaniu. Standardem jest, że urządzenia same zarządzają energią w taki sposób, aby jak najefektywniej ją oszczędzać. Wiele z nich jest połączona z aplikacjami mobilnymi tak, aby można było sterować nimi nawet podczas naszej nieobecności. Jak przewiduje McKinsey, do 2025 roku na świecie będzie od 30 do nawet 100 mld takich urządzeń.
Rzemieślnicze dodatki
Równie dużym trendem, który dotyczy coraz to nowych dziedzin życia, jest zwrócenie się ku rzemieślniczo wykonywanej pracy. Widać to zarówno w naszych wyborach kulinarnych (chętnie dziś sięgamy po wyroby lokalnych producentów, którzy to nie wytwarzają na masową skalę, ale za to przykładają ogromną uwagę do tego, co tworzą), jak również tych aranżacyjnych. Na popularności zyskują samodzielnie odnawiane meble z lat 60. czy 70., a oryginalne dodatki czy obrazy miejscowych artystów śmiało wkraczają do naszych wnętrz. Wpływ na to ma z pewnością promocja młodych twórców podczas targów rzemiosła artystycznego czy nawet sama dostępność wytwarzanych przez nich dzieł na różnorodnych stronach internetowych.
Plastik - i co dalej?
Ogromną rolę w nowoczesnych aranżacjach przypisuje się też rosnącej świadomości ekologicznej. Zwłaszcza w kuchni coraz więcej osób stara się zrezygnować z plastiku, zastępując jednorazowe opakowania czy słomki ich odpowiednikami z papieru czy szkła. To trend, który ma szansę zagościć na dobre - tym bardziej, że alternatywne tworzywa są także trwalsze.
Starzejące się społeczeństwo
Wyzwań, które niesie przyszłość, jest nieco więcej. Od lat obserwujemy, jak zmienia się model rodziny: z 2+2 dominującym stało się 2+1. Grupa ludzi powyżej 60. roku życia jest bardzo liczna, a wynik ten będzie się zwiększał. "To również ma swoje odzwierciedlenie w sposobie, w jaki mieszkamy. Osiedla mieszkaniowe powstają w sąsiedztwie istotnych punktów: sklepów, przychodni, parków, środków komunikacji miejskiej. Zabudowa nowych inwestycji nierzadko jest niewysoka, ale w budynkach znajdują się windy. Budując Słoneczny Zakątek, myśleliśmy o każdej grupie społecznej: zarówno o rodzinach z dziećmi, jak o pracujących singlach czy ludziach starszych. Architektura ma wspierać integrację międzypokoleniową, tworzenie więzi sąsiedzkich, a jednocześnie nie stwarzać barier w codziennym funkcjonowaniu" - zapewnia Emil Basta, pracownik dewelopera WPBM "Mój Dom" S.A.
Tempo zmian wciąż rośnie, a na rynek wchodzą kolejne generacje inteligentnych urządzeń. Trendy, które jeszcze parę lat temu zdawały się pozostawać w sferze wyłącznie przypuszczeń, stają się osiągalne dla coraz większej grupy odbiorców. Wszystko to sprawia, że podążać za tym musi również architektura, aby jeszcze lepiej dostosowywać się do rozwoju technologii.
Źródło i zdjęcie: WPBM "Mój Dom" S.A.